Wświecie marketingu istnieje zjawisko, które zaskakuje zarówno ekspertów, jak i konsumentów: reklamy tak dziwaczne, nieudolne lub wręcz „beznadziejne”, że stają się wiralowe i przynoszą ogromne zasięgi. Wbrew logice i tradycyjnym zasadom reklamy, te kampanie często kończą się spektakularnym sukcesem. Czy jednak wzrost oglądalności przekłada się na wzrost sprzedaży? Przyjrzyjmy się kilku przykładom, które dowodzą, że w marketingu warto czasem postawić na nieoczywiste rozwiązania.
Tak beznadziejne, że aż wspaniałe.
„Girls Don’t Poop” – Poo-Pourri
Poo-Pourri, marka dezodorantów do toalet, wypuściła w 2013 roku reklamę zatytułowaną „Girls Don’t Poop”. Video, w którym elegancka kobieta w dosadny sposób mówi o „załatwianiu się” w toalecie, szybko zyskało na popularności. Dzięki swojemu nietypowemu podejściu, reklama osiągnęła ponad 44 miliony wyświetleń na YouTube. Efekt? Produkt stał się viralowy, a sprzedaż Poo-Pourri wzrosła, mimo że reklama mogła wydawać się kontrowersyjna i na granicy dobrego smaku.
Zobacz
@everycraft Doskonałe wykorzystanie okazji marketingowej i zrobienie czegoś dobrego. Brawo Stanley ☕️ #newsy #ciekawostka
♬ dźwięk oryginalny - Matylda Hej
Stanley Quencher – Wiralowy sukces wśród influencerów
Stanley, marka termosów, zaskoczyła wszystkich, kiedy jej produkt, Stanley Quencher, stał się przedmiotem pożądania dzięki wiralowemu filmowi na TikToku. W filmie tym pokazano, jak kubek przetrwał pożar samochodu, co natychmiast przyciągnęło uwagę użytkowników. Film zdobył 9 milionów lajków, a marka wykorzystała ten moment, by zwiększyć sprzedaż swojego produktu, co doprowadziło do ciągłych wyprzedaży w sklepach.
W ostatnich miesiącach dwie polskie kampanie reklamowe zdobyły ogromną popularność w internecie, stając się wiralowymi hitami: reklama hotelu oraz reklama karkówki.
Reklama hotelu
Jednym z najnowszych przykładów jest reklama hotelu w Gdańsku, która zdobyła ogromne zasięgi dzięki kontrowersyjnej treści. Reklama, stylizowana na bardzo amatorską produkcję, prezentowała pracowników hotelu w dość zabawnych sytuacjach, używając nieco przestarzałego języka oraz estetyki lat 90-tych. To, co mogłoby zostać uznane za niedopracowaną kampanię, przyciągnęło uwagę dzięki swojej autentyczności i ironii. Internauci szybko podchwycili ten styl, tworząc memy i parodie, co doprowadziło do zwiększenia zainteresowania hotelem.
@elements_hotel_spa Krótki przewodnik po hotelu 👀 @tomasz_adamek_ #fyp #dlaciebie #dc #viral
♬ A Summer Place - Hollywood Strings Orchestra
Reklama karkówki
Kolejnym przykładem z rodzimego podwórka jest kampania, która stała się wiralem na TikToku i Facebooku. Chodzi o reklamę karkówki, która pojawiła się w polskim internecie i zyskała ogromną popularność dzięki swojej niezamierzonej prostocie i amatorskiemu wykonaniu. W tej reklamie dwie sprzedawczynie z jednego ze sklepów spożywczych w dość niemrawy sposób śpiewają o promocji karkówki, podkreślając jej niską cenę za kilogram. Reklama, chociaż może wydawać się niewyszukana i amatorska, szybko zdobyła rozgłos dzięki internetowym memom i przeróbkom, które w ironiczny sposób nawiązywały do tej kampanii.
@topmarket_lubelskie
Czy wiralowy sukces przekłada się na sprzedaż?
W przypadku tych dwóch kampanii odpowiedź brzmi: tak. Wiralowe reklamy przyciągnęły ogromną uwagę, co przełożyło się na zwiększone zainteresowanie zarówno hotelem, jak i karkówką. Dzięki temu, że reklamy były szeroko komentowane i udostępniane, marki zyskały na rozpoznawalności, co bezpośrednio wpłynęło na wzrost sprzedaży. Przypadki te pokazują, że nawet kontrowersyjna lub niekonwencjonalna reklama, jeśli jest autentyczna i dobrze oddziałuje na emocje odbiorców, może odnieść sukces komercyjny.
Ten przykład, w połączeniu z innymi opisanymi kampaniami, pokazuje, że autentyczność i humor, nawet w najbardziej podstawowej formie, mogą okazać się skuteczną strategią marketingową. Reklama karkówki to dowód na to, że w świecie przesyconym profesjonalizmem i dopracowanymi kampaniami, czasem najbardziej niedoskonałe podejście może zyskać serca (i portfele) konsumentów.